Czy Emily naprawdę może umrzeć?

Hej! Jakiś czas temu pisałam na blogu o intro z Shay, które znacznie odbiegało od reszty czołówek. Zastanawiałam się wtedy, czy może ma to jakiś głębszy sens. Napisałam nawet, że może jest to wskazówka na to, że Emily umrze. Jeśli jeszcze nie czytaliście, to zapraszam - klik!
Dzisiaj dalej będziemy przyglądać się tej kwestii. Udało mi się znaleźć kilka istotnych kwestii, które być może okażą się poprawne. Zapraszam do czytania mojej mini teorii i zostawiania swoich opinii w komentarzach! :)

Na samym początku przyjrzyjmy się odcinkom 1x01 i 3x01. Nie wiem czy zwróciliście uwagę na to, że jest pewna istotna kwestia, która je ze sobą łączy. Zobaczcie:
0:50 - 1:22

Na samym początku widzimy jak budzi się jedna z Kłamczuch (w obu przypadkach jest to Aria). Brunetka zauważa, że nie ma jej przyjaciółek i budzi pozostałe dziewczyny. Hanna przeciera oczy i pyta gdzie jest Alison/Emily. Później pojawia się Spencer, która mówi, że przyjaciółka zaginęła, i że szukała jej wszędzie. 
Nie sądzicie, że jest to dość dziwne? Obie sytuacje są niemalże identyczne! 

Zwróćmy uwagę na to, że w 1x01 po tym wydarzeniu okazało się, że Ali ''nie żyje''. Co natomiast działo się z Emily? Mieliśmy okazję zobaczyć ją samą, stojącą na cmentarzu przed.. odkopanym, pustym grobem! Co jeśli było to nawiązanie do tego, że może to właśnie Em kiedyś spocznie na tym miejscu?
W końcu jak pewnie wszyscy wiecie, w PLL niejednokrotnie wydarzenia z wcześniejszych sezonów były wskazówkami co do tego, co zdarzy się w przyszłości.



Kolejną sprawą jest scena z nocy zaginięcia Alison. Spójrzcie na filmik:
23:05 - 23:15

Nie wiem jak Wam, ale mi ta scena skojarzyła się z 6x09. W obu przypadkach ktoś patrzy na Alison z okna i za każdym razem jest to któraś z mam.

Możecie napisać - w jaki sposób miałoby łączyć się to z możliwą śmiercią Em? Już wyjaśniam, a więc się skupcie ;)
Spróbujcie na chwilę zapomnieć o PLL i spójrzcie na te obrazki jeszcze raz. Według mnie moment z 6x09 wygląda tak, jakby jakaś kobieta żegnała się ze swoją córką, która gdzieś odchodzi. 
Naprawdę nie wiem jak bardziej wyjaśnić Wam co myślę o tej scenie, gdyż ona po prostu bardzo kojarzy mi się z momentami z serialu Ghost Whisperer*. Ten, kto oglądał, na pewno wie o co mi chodzi. Resztę natomiast odsyłam do adnotacji na samym dole postu.

Pozostaje pytanie - jak możemy to zinterpretować? Spójrzcie na twarz Pam. Czy nie wydaje Wam się, że jej zachowanie trochę nie pasuje do całej sytuacji? Kobieta jest dość melancholijna, jakby przygnębiona. Tak, jakby zamiast Alison stała tam Emily, z którą widzi się po raz ostatni.
Pamiętacie scenę z nocy zaginięcia Ali? Mieliśmy wtedy uwierzyć w to, że były to ostatnie chwile z życia blondynki. Pomyślmy. Skoro te oba momenty są tak podobne, to czy oznacza to, że Emily czeka ten sam los? Czy to możliwe, że już niedługo nasza kochana Kłamczucha może pożegnać się z życiem? Pozostaje pytanie - czy "ożyje" tak, jak Alison? ;)


Wiem, że nie jest to jakoś specjalnie świetnie dopracowana teoria i nie ma ona wielu idealnie współgrających ze sobą elementów, jednak uznałam, że i tak warto podzielić się nią z Wami. Uważam, że podane przeze mnie momenty są dość ciekawe (nawet jeśli się nie sprawdzą). W końcu od tego jest też ten blog, żeby szukać przeróżnych ciekawostek i dzielić się nimi z Wami! :)
Koniecznie napiszcie co sądzicie!


*w opisanym wyżej serialu dusze zmarłych zostają odsyłane do nieba. Wierzcie mi lub nie, ale wygląda to naprawdę podobnie do tego, co mieliśmy okazję zobaczyć w 6x09. Duchy stopniowo giną wchodząc w światło. Często machają też na pożegnanie.

Udostępnij:

5 komentarze

  1. Podoba mi się twoja teoria :D Nie jestem wielką fanką Emily ale z drugiej strony nie chcę aby umarła, tylko patrząc na serial na pewno podniósł by emocje :) Myślę jednak że "ożyje"

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem co myśleć o teorii, bo nie wiem o czym Marlene jeszcze pamięta, w końcu to Marlene, ale tak czy siak za Em nie przepadam, więc jej śmierć, by mi jakoś bardzo nie przeszkadzała

    OdpowiedzUsuń
  3. teoria fajnie się zaczęła, ale te machanie na pożegnanie? to poleciałaś z wyobraźnią ...
    równie dobrze można powiedzieć, że Ali matka umarła, więc Emily ojciec też, przecież obie dziewczyny miały podobne sceny w serialu.. tak bardzo logicznie wygląda ta teoria :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro poruszyłaś temat z odcinka 1x01 i 3x01... rzeczywiście są to te same sceny :) Zastanawiam się teraz, dlaczego scenarzyści nie wykorzystali tej sytuacji i Emily nie zaginęła tak samo jak Alison (chociażby na te kilka dni) :D to by był ciekawy powrót do pierwszego odcinka PLL.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ten caly odcinek to ktory?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...