Intro z Shay - kolejne niedopatrzenie, czy ważna wskazówka?
Jak pewnie zauważyliście po tytule, dzisiaj przyjrzymy się czołówce z Shay. Oglądając wszystkie wersje naraz zauważyłam, że jedna z nich wygląda nieco inaczej. Pozostaje więc pytanie - jest to efekt niedopatrzenia twórców, czy może celowy zabieg, który ma zwrócić naszą uwagę na coś ważnego?
Zapraszam Was do rozwinięcia i pozostawienia w komentarzu swoich opinii! :)
Jeśli chcecie na początku przypomnieć sobie wszystkie czołówki, to proszę - klik
Jeśli dobrze się przyjrzycie, to zauważycie, że wszystkie dziewczyny wyglądają tak samo, ale nie Shay. Brunetka w porównaniu do innych jest dość ponura i zgaszona. Jeśli tego nie widzicie, to dla porównania mam gify:
Każda z pozostałych Kłamczuch ma w sobie te radosne barwy, jasne kolory, ciekawe podświetlenia. Shay natomiast zdecydowanie odbiega od całej stawki.
Teraz pozostaje pytanie - jak mamy to interpretować? Mam dwa pomysły:
1) Jak wiemy, Emily ma wrócić z największym sekretem. Czy czołówka może pokazywać nam, że brunetka odegra teraz o wiele większą rolę, niż może nam się wydawać?
2) Żywe kolory, jasne podświetlenia u reszty = dziewczyny pozostają żywe. Ponure barwy, zgaszone kolory = Emily umrze?
Co o tym myślicie? Ja kiedyś spotkałam się właśnie z takim spoilerem, ale jak wiemy, nie można w 100% ufać temu, co czytamy w internecie.
Koniecznie napiszcie co sądzicie! Czy scenarzyści popełniliby aż tak duży błąd? Biorąc pod uwagę fakt, że czołówki były kręcone tego samego dnia, w tym samym miejscu i pewnie mniej więcej w tym samym czasie, jest to dość mało prawdopodobne. Przecież nie nakręcili 4 wersji, a potem nie zgasili lamp i nie powiedzieli ''Shay, zapraszamy!''
Wiemy jednak, że producenci nie raz popełniali ogromne gafy, więc kto wie?
Wyraźcie swoją opinię! :)
Jeśli chcecie na początku przypomnieć sobie wszystkie czołówki, to proszę - klik
Jeśli dobrze się przyjrzycie, to zauważycie, że wszystkie dziewczyny wyglądają tak samo, ale nie Shay. Brunetka w porównaniu do innych jest dość ponura i zgaszona. Jeśli tego nie widzicie, to dla porównania mam gify:
Każda z pozostałych Kłamczuch ma w sobie te radosne barwy, jasne kolory, ciekawe podświetlenia. Shay natomiast zdecydowanie odbiega od całej stawki.
Teraz pozostaje pytanie - jak mamy to interpretować? Mam dwa pomysły:
1) Jak wiemy, Emily ma wrócić z największym sekretem. Czy czołówka może pokazywać nam, że brunetka odegra teraz o wiele większą rolę, niż może nam się wydawać?
2) Żywe kolory, jasne podświetlenia u reszty = dziewczyny pozostają żywe. Ponure barwy, zgaszone kolory = Emily umrze?
Co o tym myślicie? Ja kiedyś spotkałam się właśnie z takim spoilerem, ale jak wiemy, nie można w 100% ufać temu, co czytamy w internecie.
Koniecznie napiszcie co sądzicie! Czy scenarzyści popełniliby aż tak duży błąd? Biorąc pod uwagę fakt, że czołówki były kręcone tego samego dnia, w tym samym miejscu i pewnie mniej więcej w tym samym czasie, jest to dość mało prawdopodobne. Przecież nie nakręcili 4 wersji, a potem nie zgasili lamp i nie powiedzieli ''Shay, zapraszamy!''
Wiemy jednak, że producenci nie raz popełniali ogromne gafy, więc kto wie?
Wyraźcie swoją opinię! :)
Tags:
6B
Alison
Aria
Ashley Benson
Emily
Hanna
intro
Lucy Hale
Nox
Sasha Pieterse
Shay Mitchell
Spencer
Troian Bellisario
6 komentarze
Nie sadze , Shay odbiega od reszty nie tylko przez zgaszone lampy , ale przez jej nie istniejace zdolnosci aktorskie .
OdpowiedzUsuńCzołówki pokazywały się w takiej kolejności: Shay, Alison, Ashley, Lucy, Troian. Myślę, że jest związek pomiędzy kolejnością czołówek a kolejnością sekretów. Jako że Shay była pierwsza, prawdopodobnie jej sekret będzie częściowo ukazany jako pierwszy - a, jak wiadomo, to Emily wraca z największym bagażem ;)
OdpowiedzUsuńNie zastanowiło cię też różowe światło przy Alison?
Może rozwinęłabyś to w poście? ;*
Myślę, że to jakiś błąd i tyle ;)
OdpowiedzUsuńA ja uważam że twoje wersje są prawdopodobne. Gdyby chcieli wszystkie miałyby takie same światła. Jak to mówili" w pll nie ma przypadków". Pierwsza możliwość jest bardziej prawdopodobna ale druga jest ciekawa. Emily nigdy nie była moją ulubioną kłamczuchą więc cierpiałabym jakoś bardzo. Przepraszam wszystkich fanów Emily ;)
OdpowiedzUsuńWiemy, że żadna z Klamczuch nie umrze i będzie Happy end więc myślę, że może chodzić o jakiś wielki sekret.
OdpowiedzUsuńMoże to przez zły balans bieli. Shay jest zwyczajnie ciemniejsza od reszty dziewczyn.
OdpowiedzUsuń