Podsumowanie 6x18
Bez zbędnego przeciągania, zapraszam na podsumowanie odcinka 6x18! :)
Odcinek mi się podobał. Przyjemnie się go oglądało, sporo się działo. Prawdę mówiąc nie widzę nic większego, do czego mogłabym się przyczepić :)
BB NA WESELU
Wow, wow i jeszcze raz wow! Zdecydowanie najbardziej szokujący moment odcinka! Zastanawia mnie jednak jedno... Aria stała tak blisko i naprawdę nie zauważyła, że ktoś bierze jej aparat? Ta osoba zdążyła zrobić 3 zdjęcia z 3 różnymi wiadomościami, więc nie trwało to sekundę. Rozumiem, że mogła być czymś zajęta, jednak miała prześladowcę pod nosem (a dokładniej za plecami ;)).
CALEB VS TOBY
Niby widzieliśmy fragment tej sceny wcześniej, jednak dalej jest to dość... szokujące. W sezonach 1-3 Toby był moją ulubioną postacią, jednak teraz często po prostu mam go dość. Mam wrażenie, że od kiedy stał się policjantem, bardzo się zmienił.
A co do Caleba: Jestem zachwycona tym, jaką ofiarę zgodził się ponieść, żeby wspierać Spencer. Widać, że naprawdę ją kocha. ''Nie pozwolę nikomu cię skrzywdzić''
HANNA, PRZESTAŃ BYĆ IRYTUJĄCA!
Nawet nie wiecie jak bardzo blondynka denerwowała mnie w tym odcinku. Ashley normalnie powiedziała jej, że zaproponowała Calebowi nocleg, a ta na nią naskoczyła. Rozumiem, mogła być zaskoczona i zdezorientowana (chyba wszyscy zgodzimy się z faktem, że nie odkochała się do końca), ale mogła pomyśleć co mówi. Przecież jej mama nie chciała źle i nie kazała spać im od razu w jednym łóżku.
CO TY KOMBINUJESZ, MONA?
Nie powiem, Spencer zdecydowanie ma rację. Jeśli coś dziwnego się dzieje, to Mona zdecydowanie jest pierwsza na liście podejrzanych. W tym odcinku było mi jednak wyjątkowo żal tej postaci. Chcę wierzyć, że naprawdę jest po stronie dziewczyn i nie chce zrobić nic, żeby im zaszkodzić.
KOCHAM EZRIĘ
... ale jako przyjaciół! Wcześniej nie zauważyłam, jak sceny z nimi mogą być świetne! Naprawdę przyjemnie oglądało mi się ich w 6x18 i mam nadzieję, że będzie nam to dane jeszcze niejednokrotnie. Oczywiście mówię tu o czysto przyjacielskich stosunkach ;)
ARIA MA BLIŹNIACZKĘ?
Chyba każdy zaciekły fan PLL zna teorię o bliźniaczce tej właśnie Kłamczuchy. Niektóre z wskazówek podawanych przez ich twórców są naprawdę przekonujące. Po ostatnim odcinku zaczęłam przekonywać się do tej właśnie teorii. Aria nigdy nie była w tej restauracji, ale ktoś widział kogoś bardzo do niej podobnego? Czyżbyśmy dostali odpowiedź jak na tacy?
EMILY POSTACIĄ 6B!
Czy wspominałam wam kiedyś, że uwielbiam postać Emily w drugiej połowie sezonu 6? Nie? A więc trzeba to nadrobić! Bardzo podoba mi się to, że dziewczyna stała się tak odważna, że się nie poddaje i za wszelką cenę stara się dowiedzieć kto jest nowym prześladowcą. Czasem nawet mam wrażenie, że jest ona jedyną osobą, która próbuje cokolwiek zrobić...
Bardzo podobało mi się też jaką pewnego rodzaju presję wywarła na Monie. Nie chciała odpuścić i szczerze mówiąc mam nadzieję, że uda jej się coś od niej wyciągnąć.
WYBUCH NA IMPREZIE
Przyznam, że wyglądało to na o wiele groźniejsze, niż rzeczywiście było. Jak myślicie, czy to Mona stoi za tym wszystkim? Ja szczerze mówiąc nie jestem przekonana co do tej ''teorii''.
ZACZYNAM LUBIĆ SPOBY?
Całym sercem dalej kocham Spaleba, jednak po scenie z końcówki odcinka jestem skłonna przyznać się do tego, że zaczynam lubić też Spencer w połączeniu z Tobym. Cała ta scena była naprawdę urocza.
PS Czy Spencer chciała usunąć dziecko?
PATTY, KIM TY JESTEŚ?
Chyba nie jestem jedyną osobą, którą zdziwiło zachowanie tej nieznanej nam wcześniej kobiety. Jak myślicie, jest ona ważna dla całej fabuły, czy po prostu to kolejna postać, która ma odwrócić naszą uwagę? Ja osobiście stawiam na tą drugą opcję.
Koniecznie napiszcie jak podobał wam się odcinek! Zaliczycie go do listy swoich ulubionych epizodów, czy może wręcz przeciwnie? ;)
17 komentarze
Tak, Yvonne usunęła dziecko :D Chciałaś napisać Spencer? ;p
OdpowiedzUsuńByłam myślami przy czym innym... Tak, chciałam napisać Spencer. Dziękuję za zwrócenie uwagi ;)
Usuńchodziło o ta całą sytuacje jak spencer była razem w pokoju z tobym i jak rozmawiali :)
Usuńpatty to dziewczyna? a ja mysłałam ze chlopak hahahaahah nie mniej jednak tak jak cb irytuje Hanna, a scena w szpitalu z Ezrą była najbardziej uroczą sceną tych dwoja w 6 sezonie *.* o dziwo bardzo przyjemnie oglądało mi sie ten odcinek :)
OdpowiedzUsuńTo imię wydało mi się dziwnie kobiece, ale zawsze mogę się mylić... Mogli wybrać bardziej określoną (?) osobę do tej roli, to nie byłoby takich problemów ;))
UsuńTo jest facet hahahahah jak niby kobieta moglaby sie spotykac z innymi takimi harleyowcami?! Hahah
OdpowiedzUsuńTo jednak kobieta :)
UsuńCo do Mony, mam teorię, że to ona mogła się jakby przebrać za Arię wtedy w Dwóch Wronach i rozmawiać z Charlotte. Niska, brunetka - pasuje :D
OdpowiedzUsuńA co do ciąży Spencer: wydaję mi się, że obawiała się, że może być w ciąży i rozważała aborcję. Jest to moim zdaniem najbardziej prawdopodobne ;)
UsuńTeż myślę, że ta opcja ze Spencer jest najbardziej prawdopodobna :)
Usuńfajny post ale przecież już wiadomo, że to Mona dzowniła do Charlotte..
OdpowiedzUsuńWątpie żeby to mona rozmawiała z Charlotte w Dwóch Wronach... Przez tyle czasu ukrywała że jest -A na początku serialu a teraz dałaby Emily zauważyć tak po prostu że to ona ma te kluczyki. Na pewno Mona widziala zeznanie swiadka ktory widzial te breloczki i specjalnie to zrobiła... Hello! Przecież to PLL tu kazdy udaje znakomicie i klamie :D A co do Ezrii to ten moment jest TAAAKI słodki że po prostu chce zobaczyc ich znowu razem. Nie przepadam z Liamem.
OdpowiedzUsuńMi też właśnie ta cała scena z Moną wydawała się podejrzana... Niby zawsze taka sprytna, trzy kroki przed każdym, a tu nagle daje się tak łatwo przyłapać ;)
UsuńWątpie żeby to mona rozmawiała z Charlotte w Dwóch Wronach... Przez tyle czasu ukrywała że jest -A na początku serialu a teraz dałaby Emily zauważyć tak po prostu że to ona ma te kluczyki. Na pewno Mona widziala zeznanie swiadka ktory widzial te breloczki i specjalnie to zrobiła... Hello! Przecież to PLL tu kazdy znakomicie udaje.
OdpowiedzUsuńboze Nox twoje podsumowania są o niebo lepsze od tej całej Maliny ;-;
OdpowiedzUsuńJak to mówią, każdemu podoba się co innego. Ja osobiście nie mam zamiaru oceniać swojej pracy na tle innych, bo wolę oceniać się indywidualnie ;)
UsuńCieszy mnie jednak fakt, że moje podsumowania ci się podobają :)
Ja tam całkowicie rozumiem Hannę
OdpowiedzUsuń