Co kryje imię? - Toby #8
Toby jest zdrobnieniem greckiego imienia Tobias
oznaczającego „Bóg jest dobry”, lub też „Pan jest dobry”.
Ludzie o tym imieniu pragną stabilnej, kochającej rodziny
lub wspólnoty. Mają też potrzebę współpracy z innymi oraz bardzo chcą być docenieni.
(I tu UWAGA) "Osoby o tym imieniu są kompetentne, praktyczne, często
uzyskują wielką władzę i bogactwo. Ponieważ często
skupiają się za mocno na swojej działalności i osiągnięciach, mogą zaniedbywać
życie prywatne i relacje z bliskimi." (Brzmi znajomo? Co kryje imię? - Spencer)
Toby jest miły, opiekuńczy, potrafi być dobrym przyjacielem
i zawsze będzie tam, gdzie się go potrzebuje. Można na nim polegać. Nigdy nie krzywdzi celowo, ale czasami może komuś sprawić przykrość, nie myśląc o skutkach swoich czynów.
Jaki jest Toby Cavanaugh?
Zauważyłam, że Toby bardzo rzadko się uśmiecha, jest raczej smutny i poważny. Co czasem jest odbierane jako straszne i tajemnicze. Może dlatego każdy trzymał do niego dystans. Ludzie mieli o nim złe zdanie, bo wziął na siebie winę za oślepienie Jenny. Był uważany za "A" i mordercę Alison, gdy tylko działo się coś złego, od razu był w centrum zainteresowania.
Toby jest bardzo cichy i nieśmiały. Szukał swojego miejsca na świecie i wcale nie było mu łatwo.
Gdy był nastolatkiem, to był też podatny na czyjeś sugestie, często dawał się oszukać i podejść, np. Jennie, która zmusiła go do niestosownej relacji z nią.
Wszyscy pamiętają scenę, w której ma miłą i romantyczną chwilę z Alison. Było wtedy bardzo blisko do pocałunku, gdy nagle weszła Marion. Jej zmęczenie i depresja, zostały wyśmiane przez Alison. Toby nie pozwolił na takie traktowanie i wyprosił ją z domu. Rodzina była dla niego najważniejsza. Bardzo kochał swoją matkę i martwił się o nią, gdy była chora. Nie chciał uwierzyć w jej samobójstwo i postanowił dowiedzieć się jaka jest prawda.
Nie tylko w tej sytuacji udowodnił, że jest troskliwy i dobry. Później troszczył się o Spencer, zatrudnił się jako policjant, by ją chronić, dołączył też do A-teamu.
Nie wszystkie decyzje były dobre, udawanie swojej śmierci było dziwnym posunięciem. Ale według niego miało sens.
Praca policjanta przeszkodziła przez chwilę jego relacji ze Spencer. Brał na poważnie swoje zadania i często ukrywał, co się dzieje w śledztwie. Było to źle odbierane przez Spencer, bo czuła się odrzucona i oszukana. Toby nie chciał jej w wielu sytuacjach martwić. Uspokajał ją i ukrócił nie raz szalone pomysły Kłąmczuch, które do niczego dobrego nie prowadziłyby.
Jaki jest Toby Cavanaugh?
Zauważyłam, że Toby bardzo rzadko się uśmiecha, jest raczej smutny i poważny. Co czasem jest odbierane jako straszne i tajemnicze. Może dlatego każdy trzymał do niego dystans. Ludzie mieli o nim złe zdanie, bo wziął na siebie winę za oślepienie Jenny. Był uważany za "A" i mordercę Alison, gdy tylko działo się coś złego, od razu był w centrum zainteresowania.
Toby jest bardzo cichy i nieśmiały. Szukał swojego miejsca na świecie i wcale nie było mu łatwo.
Gdy był nastolatkiem, to był też podatny na czyjeś sugestie, często dawał się oszukać i podejść, np. Jennie, która zmusiła go do niestosownej relacji z nią.
Wszyscy pamiętają scenę, w której ma miłą i romantyczną chwilę z Alison. Było wtedy bardzo blisko do pocałunku, gdy nagle weszła Marion. Jej zmęczenie i depresja, zostały wyśmiane przez Alison. Toby nie pozwolił na takie traktowanie i wyprosił ją z domu. Rodzina była dla niego najważniejsza. Bardzo kochał swoją matkę i martwił się o nią, gdy była chora. Nie chciał uwierzyć w jej samobójstwo i postanowił dowiedzieć się jaka jest prawda.
Nie tylko w tej sytuacji udowodnił, że jest troskliwy i dobry. Później troszczył się o Spencer, zatrudnił się jako policjant, by ją chronić, dołączył też do A-teamu.
Nie wszystkie decyzje były dobre, udawanie swojej śmierci było dziwnym posunięciem. Ale według niego miało sens.
![]() |
"Udawanie, że Cię nie kocham było najtrudniejszą rzeczą jaką kiedykolwiek robiłem." |
Praca policjanta przeszkodziła przez chwilę jego relacji ze Spencer. Brał na poważnie swoje zadania i często ukrywał, co się dzieje w śledztwie. Było to źle odbierane przez Spencer, bo czuła się odrzucona i oszukana. Toby nie chciał jej w wielu sytuacjach martwić. Uspokajał ją i ukrócił nie raz szalone pomysły Kłąmczuch, które do niczego dobrego nie prowadziłyby.
Podsumowując, Toby jest uczciwy, dobry i troskliwy. Potrafi poświęcić wiele, by pomóc rodzinie, przyjaciołom i Spencer, nawet dobre relacje z nimi. Ważna jest dla niego praca, ale jest to już akceptowane przez Spencer, bo wie, że może na niego w każdej chwili liczyć.
____________________________________________________________
Zauważyłam, że seria cieszy się coraz mniejszym zainteresowaniem, więc postanowiłam zakończyć ją na 10 postach. Pojawią się więc jeszcze tylko dwa. O Calebie i Ezrze.
Dziękuję Wam za zaglądanie tutaj i komentowanie :) Zapraszam na moje inne serie:
Absurdy w PLL - śmieszą czy irytują? pojawiająca się w czwartki, oraz
Rodziny Kłamczuch, którą możecie przeczytać w każdy drugi poniedziałek miesiąca :) czyli już jutro :)
7 komentarze
Dla mnie Toby nadal jest nudny jak flaki z olejem
OdpowiedzUsuńNiech następnym bedzie Ezra <3
Toby <333
OdpowiedzUsuńNapiszecie jeszcze o Jasonie? Byłoby fajnie :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią napiszę też o Jasonie :)
UsuńNapiszesz top 10 najbardziej wzruszających momentów? Bo seria mi się bardzo podobała a skończyłaś chyba na 3 sezonie :(
OdpowiedzUsuńSeria nie należała do mnie, ale jeśli Nox nie będzie miała czasu to mogę ją kontynuować. Oczywiście jeśli Nox wyrazi zgodę :)
UsuńJeśli chcesz, to jasne ;)
Usuń