Alison okłamała nas w 5x24?
Hej, hej:) Jestem w trakcie pisania drugiej części analizy, jednak oczywiście postanowiłam dodawać też coś w między czasie. ;) Dzisiaj spróbuję zwrócić waszą uwagę na odcinek 5x24 i pewną istotną kwestię dot. Alison. :)
ZAPRASZAM DO ROZWINIĘCIA!
Chyba wszyscy pamiętamy odcinek 5x24. Moment kluczowy tego epizodu? Zdecydowanie skazanie Alison!
Zacznijmy jednak od początku. Widzimy scenę, w czasie której ktoś strzela do Ezry i Caleba. Najprawdopodobniej był to A.
Chwilę później dowiadujemy się, że Alison zdobyła kiedyś nagrodę za.. strzelanie z łuku!
Od razu zaznaczam, że nie uważam, że to Alison strzelała do chłopaków. Jest to fizycznie niemożliwe. Uważam jednak, że w PLL nic nie dzieje się bez przyczyny.
Czy to nie dziwne, że widzimy jak ktoś strzela, a potem od razu pada nawiązanie do Ali?
Nasza droga blondynka stwierdziła jednak, że to nie ona zdobyła tą nagrodę. W takim razie dlaczego nie powiedziała o tym na sali rozpraw? Dlaczego nie powiedziała, że jej koleżanka zrobiła to za nią?
Taka informacja mogłaby przecież przesądzić o ostatecznym wyniku rozprawy!
Chciała chronić siebie, a może kogoś jej bliskiego? Może tajemniczą przyjaciółkę?
Po odcinku 5x24 jestem już prawie pewna, że Alison coś wie. Blondynka zawsze wydawała mi się podejrzana i nigdy nie zyskałam do niej 100% zaufania.
Mam tutaj dwa pomysły:
1. Moment z odcinka był po to, aby zwrócić naszą uwagę na Ali. Chcieli nam w ten sposób pokazać, że blondynka nie jest z nami szczera. Pamiętacie teorię o tym, że jest Red Coat?
2. Alison wie, że osoba, która strzelała za nią kilka lat temu, teraz też jest w coś zamieszana. Uważam, że Ali stara się ją chronić. Co jeśli tajemniczy strzelec jest A? W końcu (najprawdopodobniej) strzelał on też do Caleba i Ezry. Pozostaje pytanie - kogo chroni Ali?
Pomyślmy. Jeśli Alison wiedziałaby kto jest A, to chyba też musiałaby być zamieszana w całą sprawę, nie sądzicie? Opcja z Red Coat staje się więc coraz bardziej prawdopodobna.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co sądzicie o tej krótkiej teorii/ ciekawostce? Czy opcja z Alison jako Red Coat wydaje Wam się prawdopodobna? A może te sceny nic nie znaczyły?
Nie zapomnijcie o motywujących komentarzach! Chcę poznać waszą opinię na podany temat!
7 komentarze
Świetne spostrzeżenie, wiedziałam wtedy,że Ali coś kręci z tym strzelaniem,ale zapomniałam o tym, teraz po Twoim poście to zaczyna być jasne,że Ali kogoś ukryławała, może to była Cece? Albo zupełnie inna osoba znana nam w serialu ale nie wiemy z kim Ali się wtedy przyjaźniła, albo może zmusiła kogoś do tego? Hm może Paige? Super posty ;)
OdpowiedzUsuńDobre spostrzezenie, pierwszy raz o tym czytam :)
OdpowiedzUsuń+ Ładnie piszesz , popracuj nad powtorzeniami ;)
Też nigdy jej nie zaufałam a ta cała przemiana w świętoszkowatą ciotkę klotkę to porażka maksymalna ;-) Nie mogła jednak chronić Charles'a, bo widać było, że gdy się o nim dowiedziała, była autentycznie w szoku. Wspomnienia o chłopcu zaczęły powracać, ale nie wiedziała iż był to jej brat więc on odpada. Pytanie kto mógł być tą przyjaciółką? Raczej ktoś w zbliżonym wieku bo ona była wtedy młodziutka więc np CeCe starsza o 7 lat raczej nie bawiłaby się w takie pierdoły jak strzelanie z łuku na zawodach ;-) Hmm muszę nad tym podumać :D
OdpowiedzUsuńFajna notka :-)
Mam tyle tych teorii w głowie, że nie wiem czy to nie początki paranoi :D Nie mogę doczekać się aż pokażą nowe odcinki i się dowiemy!
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarze (chyba, ze cos mi sie pomylilo), to Andrew tez potrafi dobrze strzelac z luku.. z tego co sie dowiedzielismy sie od niego, to probowal chronic dziewczyny i dzialal na wlasna reke. Moze w jakis magiczny sposob, dowiedzial sie kim jest A, stad to strzelanie do Ezry i CALEBA, ktorego ostatnimi czasy uwazam za potencjalnego BigA;d
OdpowiedzUsuńJa mam już PARANOJE !
OdpowiedzUsuńDobre spostrzeżenie!
OdpowiedzUsuń