PODZIĘKOWANIA+A GDYBY TAK... #1

Witajcie kłamczuchy!
Na wstępie bardzo chciałabym podziękować za głosy na mnie oddane w ankiecie o której istnieniu nawet nie miałam pojęcia (hihi, zakręcona), ale bardzo cieszy mnie fakt,że dzięki waszym głosom zostaję na blogu i będę miała przyjemność pisać dla was dalej, częściej, lepiej i dlatego dziś zaczynam nową serię, tak totalnie "od czapy".

Zapraszam do rozwinięcia!  

Seria nosi nazwę "A GDYBY TAK..." i co w niej chodzi? Już tłumaczę.
Otóż będziemy sobie w niej najzwyczajniej w świecie "gdybać", to znaczy ja będę gdybać, a wy będziecie czytać, komentować,wyrażać swoje zdanie...ciekawe?
Zatem już nie przedłużając, przechodzę do pierwszego posta z tej serii!
A GDYBY TAK...ARIA BYŁA Z EZRĄ?
No cóż...byłoby cudownie, uroczo, cukierkowo, słodko!
 
Dla fanów Ezrii, ja osobiście lubię tą parę, aczkolwiek nie shippuje ich mocno, a dlaczego?
Ponieważ, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, a nasi bohaterowie niejednokrotnie złamali to przysłowie, nie dwa, nie trzy...To po co próbować jeszcze stokrotny raz? To zupełnie bez sensu.
Moim zdaniem, ich związek był taki monotonny...rozchodzili się, choć oboje czuli coś innego i wcale nie chcieli się rozstawać, to było dziwne...
...a potem wiecznie o sobie myśleli, aż w końcu się schodzili i od nowa.
Ale jak wspomniałam lubię tą parę, lubię jak ze sobą rozmawiają, jak drugie ciągnie do drugiego... to jaka jest moja wizja? Chciałabym, żeby Aria miała innego faceta, a Ezra inną kobietę i potajemnie się spotykali, jednocześnie zdradzając swoich ukochanych, zatopieni w rozkoszy namiętności ściągali swe ubrania i lądowali w łóżku, a potem wracali do swoich mężów i żon bez żadnych wyrzutów sumienia!
No to mnie teraz poniosło, hahaha! Raczej nic takiego nie będzie miało miejsca, ale byłoby naprawdę fajnie i ciekawie, tajemniczo, to pasuje do Pretty Little Liars!
A co wy o tym sądzicie? Piszcie koniecznie o czym byście poczytali! Miłego popołudnia wszystkim :3

Udostępnij:

12 komentarze

  1. Jestem fanką Ezrii, ale najbardziej kochałam ich w ukryciu w mieszkaniu Ezry, dlatego może bez zdradzania żon i mężów, ale jeśli chodzi o potajemne spotkania, to jak najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" nie znaczy "nie popełniła się dwa razy tego samego błędu", ale "Nie da się powtórzyć dokładnie tego samego, bo zmieniają się okoliczności."

    Taka uwaga ode mnie ;)
    A tak poza tym to gratuluję! Cieszę się, że zostajesz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interpretuje po swojemu :D tak to zawsze nazywam. Dziękuję:3

      Usuń
  3. Lubię tą serię, ale gdy zwykle się pojawia na którymś blogu to po dwóch, trzech postach znika.
    Co do Ezrii to nie chciałabym aby po przeskoku byli razem. Najbardziej lubiłam związek pomiędzy nauczycielem a uczennicą, to ukrywanie się, udawanie, że "nic nas nie łączy". Dlatego też kiedy Ezra i Aria mogli spotykać się już legalnie ich związek stracił magię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem tego zdania :) dlatego chciałabym opcję z tymi zdradami :D jesli u nas seria przypadnie do gustu to pozostanie :3

      Usuń
  4. nie ogarniam. Post miał być o związku Ezry i Hanny. piszesz jedno zdanie o tym a potem caly post jest o zwiazku Ezrii. Pomysl na serie super ale wykonanie takie sobie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naucz się czytać. Nic tu nie ma na temat Hanny.

      Usuń
    2. Racja. Nie umiem czytać. Zwracam honor. Za bardzo się zasugerowałam gifem z Hanna. Tak na marginesie to jesteś okropnie niemiła

      Usuń
    3. Paulina, niechcący ktoś Ci podsunął pomysł na kolejny post :D "A gdyby tak Hanna była z Ezrą" - swoją drogą, dziwne połączenie :P

      Usuń
  5. Znowu ezria? Dajcie już spokój, to najnudniejsza para. Cały czas o nich piszecie . Napiszcie coś o haleb albo spoby

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...