Co kryje imię? - Emily #3

Przyszedł czas na Emily Fields i znaczenie jej imienia :) 

Emily to angielska forma łacińskiego imienia "Aemilia" (jakkolwiek to się czyta) znaczącego "pracowita", "walcząca", "zmagająca się z czymś" i "dążąca do czegoś".

Osoba o tym imieniu jest miła, ale się do tego nie przyznaje; ma piękny uśmiech i ciało, ale tego nie widzi. Znosi duże cierpienia, ale tego nie okazuje. Jest nieśmiała. Emily jest kobieca, ładna, ma klasę i przede wszystkim jest silna. Osoby o tym imieniu mają głębokie wewnętrzne pragnienie podróży i przygody. Emily ma tendencję do bycia przywódcą, a nie naśladowcą, ma silną osobowość i ma konkretny cel, do którego dąży. Czasami może być uparta, dumna i niecierpliwa.

Czy opis ma coś wspólnego z serialową Emily?
Tak. Emily to wojowniczka, Emily to sportsmenka, marzy o czymś wielkim i dąży do tego. Od razu kojarzy się ze sportem i jak daleko zaszła dzięki swojej ciężkiej pracy.
Ma piękne wysportowane ciało i wspaniały uśmiech.
Nasza bohaterka bardzo dużo przeszła: koniec kariery sportowej przez niefortunny upadek, początkowy brak akceptacji matki co do jej orientacji seksualnej, wykorzystywanie przez Alison, śmierć Mayi, Dollhouse. Musiała zmagać się z wieloma problemami.


"A" uważało ją za najsłabsze ogniwo i Emily w to przez długi czas wierzyła.

"Najsłabsze ogniwo jest najłatwiej złamać. Już się łamiesz? -A"

Jednak po tylu przejściach nauczyła się stawiać czoło trudnościom, co sprawiło, że stała się najsilniejszą z kłamczuch.


Grzechem nie byłoby wspomnieć o dobrym sercu Emily. Jest bardzo miła i opiekuńcza. Jest wrażliwa na cudze krzywdy i lubi pomagać. Po drugim sezonie wyjechała na całe lato, by budować domy dla biednych rodzin. Ufa ludziom i wierzy w dobro, jako jedyna stała murem za Tobym od samego początku i wierzyła w jego niewinność.


Podsumowując, opis teoretyczny do wykreowanej bohaterki zdecydowanie pasuje.
Nic dodać nic ująć.


_________________________________________________________________
O Emily było mi naprawdę trudno napisać cokolwiek. Bardzo podziwiam siłę i wolę walki bohaterki i dążenie do wyznaczonych celów, ale mnie najzwyczajniej irytuje czasami. Dopiero pisząc post zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo mało o niej wiedziałam. Może się do niej przekonam, nie wiem.


Jakie są wasze odczucia co do Emily?
Kto powinien być następny? Hanna, Spencer? A może Mona lub któryś z chłopaków?