Podsumowanie 5x25

Wiem, wiem...późno. Nie miałam czasu w tym tygodniu, tak jak nie będę go miała w przyszłym, więc od razu Informacja: Replay Episodes NIE BĘDZIE dodawane w tym tygodniu. Zresztą nie wiem czy ogółem kontynuować serie, ponieważ jest dla mnie męcząca, a nie wiem czy ktoś ją czyta. Ale przejdźmy do postu! 

Da wielkiego finału, wielki post!
Spoilery
 Wyjątkowo w tym podsumowaniu finału postanowiłam dać wiele kategorii i przemyśleń!

Postać odcinka 
Hanna, Aria i chłopaki
Te dwie dziewczyny do gustu w odcinku przypadły mi najbardziej. Lubiłam momenty humorystyczne, które przeważnie były z nimi. 
Jeśli chodzi o chłopaków to każdy z nich podobał mi się w wspólnej scenie. 

 Znienawidzona postać
Tenner 
UGH! Ona była taka irytująca. Wszyscy podsuwają jej pod nos dowody na to, że kłamczuchy nie sprawiają kłopotów, a same je mają, a ona dalej....
w dalszym ciągu kocham ją nienawidzić!
Tak, tak, tak! 
Bardzo podobał mi się pomysł na odcinek - może nie w 100%, ale pomysł z domkiem dla lalek - genialny. Może gorzej z wykonaniem, ale sam pomysł uwielbiam.

Nie, nie, nie! 
Nie od teraz wiadomo, że dla mnie pll stało się troszeczkę naciągane, miałam nadzieje, że dalej już tak nie będzie....niestety. Rozczarowałam się tym, że Mona żyje. Tej postaci nigdy za specjalnie nie lubiłam, jednak - oczywiście, nie chciałam jej śmierci. Kiedy jednak umarła to miałam nadzieje, że naprawdę. Rozczarowałam się tym, że Mona żyje - naciąganie. 

Nie podobało mi się również jak Spenc śniła o klockach, które układają się w imię -A. To było takie....nie! To jest ten szyfr, o którym była mowa w spoilerach? Bomba! (sarkazm oczywiście) 


Charles? 
Zaliczam to też do kategorii - Nie, nie, nie! UGH, kiedy dowiedziałam się, że to on jest -A byłam rozczarowana. Ogółem mieliśmy zobaczyć -A bez maski...ta zobaczyliśmy, gdy latało w gaciach na wideo - w wieku kilku lat. Miałam nadzieje, że usłyszymy znajome nam imię jak - Jason, Toby, Jenna itd. -A miało nam być dobrze znane, więc mam nadzieje, że tak właśnie jest. 
Najśmieszniejsze momenty
Aria na początku odc:
Em: Mieliśmy wypadek
Aria:  Taaa, ja miałam. W moich spodniach!

Hanna: Skazali Ali za winną twojego morderstwa
Aria: A nas uznali za współwine
Mona: Zorientowałam się, że nie nosicie tego by wyrazić modę. 
Aria: Tak to Mona...

Hanna Marin seksja jedzenia i picia
Hanna: Odwal się
Najlepszy oufit
Hanna, Em, Spencer i Aria! 
Sukienka Arii jet wyjątkowo specyficzna, jednak i tak ją uwielbiam!
  
Najlepsza scena
- bal 
- "bójka" Spenc z Em
- gra kłamczuch 

???
Dobra o co chodziło  z tym wyborem partnera na bal? "Alison" wylosowała Ezre, więc czemu z nim nie poszła? 

Wiem, że to głupie, ale...co z bielizną i ogólną higieną. Mona i reszta kłamczuch chodziła i spała w tym samym, zakładam, że Mona długo już w tym chodzi. Jestem ciekawa co z zmianą tego wszystkiego - ile można chodzić w tym samym? No i czy tylko mi dziwnie by było korzystać tam z toalety, co gorsza co by było gdyby tam też była....kamera? (Musiałam :) ) 

No i ogółem dlaczego -A nie może porwać Ali?? Dlaczego to Mona musi ją udawać...ehhh.

Czy to może być powiązane
Znalazłam poszukując różne gify to:
Od samego początku zastanawiałam się czy to coś może znaczyć...musi. Analizowałam każdą rodzinę, a potem trafiłam na to:
Ted i lalka mężczyzny mają ten sam strój i nie wiem, czy to może coś znaczyć. W sumie mężczyźni bardzo często tak się ubierają, mi to przypomina taką - podstawę męskiej szafy, ale nie wiem.

Myślicie, że to możliwe, że między domkiem dla lalek, a Ravenswood jest tunel, który jest połączeniem? 

Uwielbiam to:
 Jestem taki wściekły, walne w to! Au trzeba było tego nie robić...pokerface. 
Tak ogółem pomyślałam, że Ezra mógł zniszczyć mebel Calebowi.
Opinia
By napisać opinie musiałam obejrzeć odcinek od początku...
A więc odcinek na pewno jest wyjątkowy, ma to coś, ale jak na finał to za mało. Odcinek był promowany jak się dało, zapowiadany był bardzo hucznie, no i mieliśmy dowiedzieć się tyle rzeczy - może osoby, które są świetne w wskazówkach się czegoś domyślają, ale to tylko domysły. Odcinek oceniam na plus, chociaż trochę się zawiodłam





Udostępnij:

2 komentarze

  1. Zgadzam się, odcinek był za bardzo promowany - praktycznie wiemy to co przedtem. -.-

    OdpowiedzUsuń
  2. to było mieszkanie Tobiego nie Caleba. Toby mieszka w lofcie nad The Brew.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...