Sneak Peeki z 5x15

Już wczoraj pojawiły się 3 sneak peeki z 5x15.
Ja dodaje je dzisiaj gdyż wczoraj wieczorem nie miałam czasu ;)
Spencer: Hej.
Toby: Cześć, nie mogę teraz rozmawiać. 
Spencer: Chwila, co się dzieje?
Toby: Tanner zleciła kolejne poszukiwania wokół domu Mony.
Spencer: Tanner ciągle myśli, ze ciało Mony gdzieś tam jest?
Toby: Naprawdę muszę iść. 
Policjant: Cavanaugh?!
Toby: Czysto.

W rozwinięciu pozostałe dwa sneak peeki ;)
Emily: Możemy chwilę porozmawiać?
Aria: Pewnie, tylko daj mi skończyć. Ezra przejmuje się tym otwarciem. Zaprasza wszystkich i zamawia wszystko łącznie z tancerkami brzucha.
Emily: Cholera...
Aria: Wow, jesteś tancerką brzucha?
Emily: Miałam zamiar zapytać o podwyżkę. Potrzebuje pieniędzy. Zapomnij o tym.
Aria: Czekaj. Na co ci pieniądze?
Emily: Na bilet na samolot żeby zobaczyć się z Paige podczas przerwy wiosennej.  Moja mama nie pozwoli mi wziąć oszczędności na studia. Dni mijają, a ja i Paige coraz bardziej się od siebie oddalamy. Ostatnio kiedy rozmawiałyśmy wspomniałam nawet o szkole artystycznej (nie jestem pewna czy własnie o artystyczna chodziło) w Oregonie. 
Aria: Em, możemy tego nie robić teraz? Nie mogę o tym rozmawiać.
Emily: O Paige i mnie?
Aria: O collegach . Cały ten temat sprawia, że wypadają mi włosy. Naprawdę (...) 
Emily: O czym ty mówisz?
Aria: Em, odrzucono mnie z każdego collegu do którego złożyłam podanie.
Wczoraj Townage dało mnie na listę oczekujących. Townage! Powiedz mi, że to nie jest sprawka A.
Emily: Lista oczekujących nie oznacza odrzucenia.
Aria: Taa, Wiec reszta z was będziecie w stowarzyszeniu studentek, a ja będę sprzątać Rosewood.
To będe ja unikająca wiadomości od A i nosząca wielki kapelusz zakrywający moją łysinę.
Emily: Aria, możesz przejść z listy oczekujących na listę przyjętych.
Moja kuzynka napisała wspaniały list do Yeal i totalnie ich powaliła.
Aria: Nie. To jest zemsta Alison. Zatrzymanie mnie tutaj.
Nauczyciel(?): Jesteś w tej klasie? (czyli czy chodzisz na te zajęcia)


Ashley: Halo?
Głos: Masz telefon z.... (no ogólnie to z więzienia). Masz telefon od więźnia Alison DiLaurentis. Jeśli chcesz go zaakceptować naciśnij "1".
Alison: Jason.
Ashley: Nie Alison. Tu mama Hanny.
Alison: Pani Marin, czy jest tam mój brat?
Ashley: Twój brat?
Alison: Czy mogę z nim porozmawiać? Proszę.
Ashley: Nie może teraz rozmawiać. Możesz zadzwonić ponownie jutro?
Alison: Muszę z nim porozmawiać.
Ashley: Przepraszam Alison. Musisz zadzwonić następnym razem. 
Proszę, nie każ mi znowu tego robić. 
Jason: Powiedzenie 'nie' nie jest tak trudne jak odebranie połączenia. 
Ashley: Widziałeś ją odkąd...?
Jason: Raz. Nie mogę tam wrócić. Nie mogę już na nią patrzeć bez myśli, że może mieć coś wspólnego z tym co stało się z moją mamą. 


Co sądzicie o tych scenach?
Żal mi Arii, mam nadzieje, że dostanie się jednak na ten uniwersytet oraz inne na jakie może złoży podanie. Zastanawia mnie czemu nie zgłosili tego noża...czy to w ogóle możliwe by A podłożyło odciski palców na nóż? Smutne jest to, że Jason nie chciał rozmawiać z Ali...własnie co Ali stało się w rękę?

Udostępnij:

0 komentarze

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...