Posumowanie i ocena 5x14

Cześć! Dzisiaj postanowiłam podsumować i wyrazić swoją opinie na temat odcinka 5x14. Z poprzedniego świątecznego odcinka nie byłam zadowolona co mozna było przeczytać tutaj: KLIK
Od razu ostrzegam SPOILERY! 

1. Najlepsza postać odcinka
Jak dla mnie najlepszą postacią była Pani Grunwald, która chodź w serialu nie pojawia się zbyt często to jak już zagości jest na prawdę ciekawie. Ogółem na prawdę lubię jej postać i uważam ja za jedną z lepszych postaci epizodycznych. Alison również zabłysnęła w odcinku. Chodź w odcinku świątecznym pojawiła się na moment i była na prawdę była irytująca - udając miłą. W 5x14 nie przykleja sobie non stop uśmiechu na twarzy, jednak nadal stara się być lepszą osobą. Byłoby mi jej trochę żal z powodu w jakiej jest sytuacji się znalazła, ale jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Dopóki Alison nie wydusi całej prawdy i nie przestanie być taka jaka jest (fałszywa), mam nadzieje, że kłamczuchy będą trzymać się od niej zdala chodziarz słuchy niosą, że niebawem ponownie będą jej pomagać - cholera! Chodź kocham Emison, nienawidzę jak Alison chcę wszystkimi rządzić i cały czas jest władcza, a na dodatek nie mówi całej prawdy.

 Czy tylko ja w czasie oglądania tego pomyślałam sobie, że Ali mogłaby wyminąć kłamczuchy i uciec?

2.  Najlepsza scena
Dopiero co analizuje scenę Aria VS -A jednak liczyłam na coś więcej. Ogółem odcinek 5x14 wydawał mi się jakby sceny trwały góra 20 sekund. Długo zastanawiałam się jaką scenę tu umieścić, więc postanowiłam umieścić trzy. Kolejność jest nieistotna:
Aria walczy z -A
Mama Mony policzkuje Alison na pogrzebie
Nagranie z morderstwa Mony
Nie potrafię wybrać jednego może dlatego, że żadne nie sprawiło, że waliło mi serce. Przez moment myślałam, że Aria nie będzie mogła uwolnić się z nie wiem jak to nazwać...taśmy? Jednak zrobiła to z łatwością, niestety. Nagranie z morderstwa Mony było ciekawe, nie powiem jednak nadal czekam na dalsze wiadomości w tej sprawie.

3. Najlepsza stylizacja
 Zawsze uwielbiałam styl Arii, jednak na przestrzeni sezonów jej styl z wyjątkowego zmienił się z wyjątkowego, w zwyczajny. Nie ma już co podziwiać, jednak nadal mam nadzieje, że na przyszłe odcinki styliści przyszykują coś ciekawszego. Jeśli chodzi o ubranie zdecydowanie w tym odc dla mnie rządzili (kolejność tu już ma znaczenie):
1. Alison
2.  Spencer
Alison uwiodła mnie swoją sukienką, a styl Spencer jest również przecudowny jak dla mnie w tym odcinku. Nawet Emily troszeczkę się wybiła i nie wyglądała tak nudno.



4. Najsmutniejsza scena
Moim zdaniem najsmutniejszą sceną była rozmowa Arii z bratem. Serce się kroiło jak słyszałam płacz Mika :( Byłabym wredna gdybym nie wspomniała o rozstaniu Paily chodź dla mnie nie było to nic wielkiego (Forever Emison) to na pewno poruszyło to fanów Paily.

Moja opinia:
Odcinek jest znacznie lepszy i teraz jak patrzę w jaki sposób oceniłam 5x13 robi mi się głupio. Pretty Little Liars powoli staje na nogi dlatego też teraz postawiłabym 5x13 4/10 za to 5x14 dostanie 6/10 co jest na prawdę dobrą oceną, ponieważ ocena w poprzednim poście była błędna. Podobała mi się akcja, powrót Pani Grunwald i ogółem uwielbiam oglądać Tenner w pll chodź jej nienawidzę (tak wiem - dziwne). Naprawdę było mi szkoda Mika, a scena z Arią i -A była ciekawa chodź mogłaby trwać dłużej, dodatkowo dzięki 5x14 czeka nas wiele wspaniałych odcinków z Alison w więzieniu. Nie wiem może to ja i to moja winna, że teraz Pretty Little Liars mnie nie zachwyca.  Mam nadzieje, że niedługo pojawi się odcinek, któremu mogłabym dać 10/10, a takimi odcinkami są m.i.n 4x24 i 5x1, które na prawdę lubię. Ogółem 4b jest genialne, więc czekam na coś co będzie mogło temu dorównać.