Absurdy w PLL - śmieszą czy irytują? #5
Absurd za absurdem...
Zapraszam na kolejną dawkę absurdów :)
1. 15 latka z prawem jazdy i... samochodem. Jak wszyscy pamiętamy, Alison po TEJ nocy została przygarnięta przez Monę, która jej pomogła w otrząśnięciu się i wymyśleniu planu ucieczki. Później widzimy Alison odjeżdżającą samochodem. Wszystko pięknie, ale czy ktoś zwrócił uwagę na to, że Ali miała wtedy 15 lat i nie mogła mieć prawa jazdy? W USA można je mieć od 16 roku życia. Fałszywe prawo jazdy, spoko, ale jest jeszcze kwestia samochodu. Skąd dziewczyna mająca 15 lat wytrzasnęła samochód? I to tak naprawdę znikąd, bo przecież Ali najpierw jechała samochodem z panią Grunwald, a potem z Moną, która wywiozła ją do motelu na pustkowiu.
2. Najlepszym sejfem jest...? Pudełko po makaronie. Sytuacja wszystkim znana. Ashley Marin ma problemy finansowe i postanawia "pożyczyć" pieniądze od staruszki. Następnie chowa wszystko w kuchni do pudełka po makaronie. Mówi się, że najlepsze skrytki to te najmniej spodziewane, ale niestety złodzieje też znają tę zasadę :) Zresztą kto chowa taką wielką sumę pieniędzy w jednym miejscu?
3. Wiem kim jest "A", ale Wam nie powiem. Sytuacja na dachu, Ezra bohatersko broni Kłamczuchy przed oprawcą i wypowiada magiczne słowa "Wiem kim jesteś, policja już jedzie." Super, że wiesz, Ezra. Naprawdę ekstra, że wiesz... ale co z tego? Nie mógł powiedzieć np. "Krystyno, policja już jedzie." albo "Zdzisławie, wiem, że to ty!"?
To nawet bardziej logiczne, że używamy imienia, gdy się do kogoś
zwracamy, ale może się mylę. Rozumiem, że scenarzyści za wszelką cenę
chcieli trzymać nas w napięciu, żebyśmy się tylko przypadkiem za
wcześnie nie dowiedzieli kim jest "A"... Mimo to, dziewczynom mógł powiedzieć.
Ezra: Wiem kim jesteś!
A: I tak nie zdążysz nikomu powiedzieć, bo cię zaraz postrzelę :D
Taa... :) taka gra na zwłokę...
9 komentarze
Kocham tą serie ❤ Nie ma to jak sobie przypomnieć te wszystkie rzeczy 😂 Kolejnym absurdem było tez to, jak Alison kazała Jenie opuścić miasto. Jaka rodzina wyprowadza się z dnia na dzień? I ten powrót na pogrzeb Alison xd
OdpowiedzUsuńKrystyna mnie rozwalila :D
OdpowiedzUsuńWedług mnie największym absurdem jest zaplanowana śmierć Mony. Pamiętacie może scenę jak Mona się odwraca, żeby zobaczyć kto wszedł? No właśnie! Z tego co wiadomo Cece nie miała na sobie maski, więc Mona pewnie musiała wiedzieć kto to. Dlaczego właśnie skoro musiała wiedzieć, że to Cece to od razu nie powiedziała o tym dziewczynom? Dosłownie jest to powiązane z 3 punktem ;)
OdpowiedzUsuńswoją drogą skoro kamera w domu Mony nagrała jej "scene śmierci", która Mona sama wymyślił, to powinna też nagrać prawdziwe jej porwanie. A co do 1 pkt Mona też miała 16 lat i chyba nie miała jeszcze prawka a przyjechała po Alison i tej nocy i zabrała ją do motelu.
Usuń* miało być "nie miała 16 lat" ;)
Usuńmona na pewno jest w tym samym wieku? a moze miala juz skonczone 16? alison nie miala bo dokladnie rok pozniej byla ulotka z napisam "dzis mialaby 16 lat" hmm
Usuńracja, Mona też miała 15 lat :D scenarzyści tego nie przemyśleli
UsuńMnie też rozwaliła Krystyna i to: Ezra: Wiem kim jesteś!
OdpowiedzUsuńA: I tak nie zdążysz nikomu powiedzieć, bo cię zaraz postrzelę :D
Ostatni przykład mnie rozwalił najbardziej hahahahahhaha ;')
OdpowiedzUsuń