poniedziałek, 11 stycznia 2016

Kącik porAd - 6x10 (co dalej?)

Hej! Pamiętacie jeszcze serię Kącik porAd? Nie wiem, czy zdaliście sobie sprawę z tego, że ponad 4 miesiące temu skończyłam na 6x09, a odcinek 10.. nigdy się nie pojawił. Zdradzę Wam, że było to celowe. Chciałam jak najbardziej opóźnić dodanie tego postu, żeby na krótki czas przez rozpoczęciem 6B przypomnieć Wam o tej serii!

Dzisiejszy post będzie miał inną formułę, niż te poprzednie. Mam nadzieję, że jednak mimo to Wam się spodoba! A więc nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaprosić Was do czytania ;)


Cece, Charles, Charlotte. Tak, to ja. Kto by się spodziewał! Słodka blondyneczka, przyjaciółka Alison, która skoczyłaby za nią w ogień. Prawda, że jestem dobrą aktorką? Przez ten cały czas udało mi się nabrać dosłownie wszystkich. Rządziłam tym miastem już wtedy, kiedy Wy nawet jeszcze nie mieliście okazji mnie poznać. Zawsze byłam w pobliżu, zawsze gotowa na wszystko.


Może powiecie, że jestem okrutna, ale przecież to ja jestem tu ofiarą! Wyobraźcie sobie, że bilet w jedną stronę do Radley nie był moim wymarzonym gwiazdkowym prezentem! Spróbujcie spędzić w tym okropnym miejscu tyle, co ja i dopiero wtedy zobaczymy, czy dalej będziecie w pełni stabilni emocjonalnie!


Czy jestem złym człowiekiem? Nie nazwałabym tak tego. Suki dramatyzują. Czy którejś z nich tak naprawdę stała się krzywda? Nie! Czy któraś pożegnała się ze swoim marnym życiem? Nie!
Naprawdę nie wiem, gdzie widzicie problem. Prawdę mówiąc byłam w stosunku do nich naprawdę łagodna.


Mój plan był genialny. Wystarczy, że pstryknęłam palcami, a wszyscy zachowywali się jak wierne pieski. Nawet ta świruska, Mona. Na początku jeszcze była przydatna. Na początku. Z czasem próbowała się jednak buntować i myślała, że ujdzie jej to na sucho. Zabawne. Suka chyba zapomniała kto tutaj rozdaje karty.


Ta gra była jak narkotyk. Zaczęło się niewinnie, potem nie mogłam przestać. Ale właśnie to było w tym najlepsze. Ta adrenalina, świadomość, że jesteś dwa kroki przed kimś, że kontrolujesz każdy jego ruch. Nic nie mogło mnie zaskoczyć, wszystko było zaplanowane co do minuty. To ja byłam najlepsza.



Byłam wszędzie i nigdzie jednocześnie. Potrafiłam zajmować się dosłownie wszystkim i w tym samym czasie udawać przykładną przyjaciółkę i wzorową mieszkankę miasteczka. No sami przyznajcie, naprawdę genialnie mi to wyszło!



Czasem zastanawiałam się, czy wszyscy naprawdę są aż takimi idiotami. Od zawsze żyłam w ukryciu. Często z wyboru. Zabawne jest jednak to, że przez ten cały czas absolutnie nikt się nie domyślił. A przecież zawsze byłam w pobliżu i nigdy jakoś specjalnie się nie kryłam.


Co dalej? Rodzina, dzieci, drzewko.. No co? Gra skończona, wszyscy niedługo zapomną o całej sprawie, a ja będę mogła żyć tak, jak gdyby nic nigdy się nie stało. Magia Rosewood.



Tak, moi drodzy. Pewny etap związany z tą serią już się kończy. Nie oznacza to jednak końca wszystkiego! Dokładnie po 6x11 (w dniach od 12 do 17 stycznia) możecie spodziewać się na blogu kontynuacji Kącika porAd! Na razie nic Wam nie zdradzę, musicie być cierpliwi! Powiem Wam jednak, że planuję kilka zmian, a więc naprawdę warto poczekać ;)

9 komentarzy:

  1. Mam pytanko czy to potwierdzone że CeCe "zabiła" Mone? Może to była Sara, która pomogła CeCe uprowadzić Mone do Doll Haus. Mam pewną małą teorie, że Mona zrobiła coś Sarze a ta z chęcią wykonała rozkaz CeCe żeby upozorwać morderstwo Mony. Może Sara zna Big Bad i z nim współparcuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post, mega ciekawy. pozdrowionka dla autorki :* K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile macie juz tego bloga? z 2 lata tle ty jestes aminika? Rok minimalnie, nie uczysz sie na bledach? Nie wiesz co to jest ladne/duze zdjecie dobrj jakosci? zostawiasz ogromna przestrzen co sprawia ze 1) piersze zdjecie sie rozciaga kiedy jest powiekszone i zupelnie nie zacheca 2) blog wyglada jakby pisala go 13 latka z 2 dniowym doswiadczeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem tutaj nawet rok:) A jeśli chodzi o zdjęcia, to nie mam wpływu na to, jak wyglądają one na stronie głównej. To wina szablonu, a nie tego, że nie potrafię dobrać zdjęć;) Wielkość zmienia się niezależnie od tego, jaki rozmiar wybiorę w ustawieniach;)

      Usuń
    2. Nie rozumiem o co Ci chodzi. Zdjęcia są małe ale dobrej jakości + jeżeli chcesz możesz sam/sama zacząć pisać bloga zobaczymy kto będzie miał więcej wyświetleń :)

      Usuń
    3. Jak coś mówiłam do tego Anonima :)

      Usuń
    4. https://3.bp.blogspot.com/-ChewOVXyGDo/Vchx62YqoMI/AAAAAAAAEzQ/O5taV-ph29A/s1600/1.jpg to napewno nie jest dobrej jakosci a wielkosc zdjec da sie zmienic. Spytaj reszty bo im sie udalo (minimalnie raz)

      Usuń
    5. Odkąd zmienił się szablon pierwsze zdjęcia z każdego postu są powiększone na stronie głównej. Ja, jako redaktorka, nie mam wpływu na ustawienia szablonu;) Jak klikniesz w rozwinięcie notki, to zobaczysz już normalne rozmiary, wybrane przeze mnie;)

      Usuń
  4. Post naprawdę świetny, wow. Jako autorka sobie świetnie radzisz, wiem, że to nie jest łatwe, więc tym bardziej to doceniam, a tobie idzie to bardzo dobrze. Nie przejmuj się złymi słowami skierowanymi w twoją stronę, to najprawdopodobniej czysta zazdrość, bo ciebie ludzie czytają i piszesz świetne. Gratuluję XOXO

    OdpowiedzUsuń