Kącik porAd - 6x09

Hej:) Zapraszam Was na kolejny post z serii Kącik porAd! Dziś, zgodnie z planem, zajmiemy się odcinkiem 6x09. ;)

ZAPRASZAM DO ROZWINIĘCIA!

ALISON

Alison, moja kochana siostrzyczka! Ona już wie kim jestem. Prawda, że nasze spotkanie było wzruszające? Mina Ali mówi chyba sama za siebie, nie sądzicie?

To naprawdę wspaniałe, że mogłem wtedy patrzeć na twarz Alison. Twarz osoby, która właśnie zdała sobie sprawę, że nie spotyka mnie po raz pierwszy.

Oj, Ali! Nie bądź taka przerażona, przecież znamy się doskonale!

Biedna Emily, której serce zostało złamane i rozbite na tysiące kawałków! Czy to nie smutne, że Sara odrzuciła jej zaproszenie na bal? 

Oj, Em! A mówiłem, że lepiej było zgodzić się na zaproszenie Arii! Mam tylko nadzieję, że szybko się pozbierasz. W końcu szykuję dla Was jeszcze nie jedną niespodziankę!

Biedna, mała, niczego niedomyślająca się Aria! Czy ona naprawdę myślała, że Clark zadaje się z nią, bo ją polubił? Przecież to nawet absurdalnie brzmi!

Oj, Aria! Naucz się wreszcie, że ludzie, którzy nagle pojawiają się w Waszym życiu, nie zawsze muszą być do końca szczerzy. Chyba nie muszę Cię co do tego przekonywać. ;)

Nasza kochana Spencer, która podbiła wszystkie serca swoją przemową dla Toby'ego. Czyżby w ten sposób chciała odkupić swoje winy za sytuację z narkotykami? Co, jak co, ale trzeba przyznać, że ta dziewczyna to potrafi nieźle się ustawić!

Czasami naprawdę Cię nie doceniam, Spencer. Kto wie, co tam jeszcze siedzi w twojej głowie. ;)

Oj, Hanna, Hanna! Ty to masz do czynienia z tym Calebem! Raz wyjeżdża nie wiadomo gdzie ze swoim laptopem, a chwilę później jak gdyby nigdy nic pojawia się na balu. 

Wiecie co jest jednak najbardziej zabawne? To, że nasza urocza blondynka przez moment wyraźnie przestała ufać swojemu chłopakowi!

Zapamiętajcie - w Rosewood do nikogo nie można mieć zaufania!

                                        -A

__________________________________________________________

Jak podobał Wam się post? :D

Piszcie co sądzicie!