poniedziałek, 25 maja 2015

TOP 10 najbardziej wzruszających momentów z 1 sezonu!


Hej:) Zapraszam na pierwszy post z nowej serii TOP 10! Jak pewnie zauważyliście po tytule - dziś zaczynamy najbardziej wzruszające momenty z 1 sezonu!


ZAPRASZAM DO ROZWINIĘCIA!


10
1x22

Sama nie wiem czemu, ale widok takiej zapłakanej i bezradnej Spencer ruszył mnie za serce.



9
1x20

Słyszałam, że wielu ta scena rozśmieszyła. Biorąc jednak pod uwagę to, że Jenna jest jedną z moich ulubionych postaci, mi było dość przykro.



8
1x12

W pełni akceptowałam to, że Emily jest lesbijką, jednak widok płaczącej Pam mnie poruszył.



7
1x04

W 1 sezonie było mi bardzo szkoda Toby'ego. Wszyscy przed nim uciekali, obrażali go. Po prostu patrząc na to, z jakim spokojem on to wszystko opowiada, serce samo się kraje.



6
1x10

Muszę przyznać, że kiedy Emily nie pojawiła się wtedy pod kościołem, zrobiło mi się bardzo szkoda Toby'ego. Jeszcze to całe aresztowanie..



5
1x11

Emily zbiera się na odwagę i wyznaje tacie, że jest lesbijką. Czy tylko ja widziałam ból w jej oczach, kiedy to mówiła?



4
1x04

Kolejna scena z Tobym. Coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że niektórzy ludzie to potwory..



3
1x20

Znajdzie się tu ktoś, kogo nie poruszył widok zapłakanej Hanny?



2
1x21

To było za razem bardzo wzruszające, ale też mega urocze! Mimo tego, że wolę Wrencer, to naprawdę lubię tą scenę. :)



1
1x13

Ta scena była dla mnie okropna.. Widząc mojego kochanego Toby'ego w takim stanie, po prostu sama nie mogłam powstrzymać łez. Naprawdę nie chcielibyście mnie widzieć w tamtym momencie. ;)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I tak o to dobiegliśmy do końca postu! Naprawdę ciężko szukało mi się tych momentów, bo w 1 sezonie nie było ich dużo..

Co sądzicie o nowej kategorii? Podoba Wam się? :)
Czekam na opinie!


5 komentarzy:

  1. Anonimowy25 maja, 2015

    zgadzam się z tobą te sceny z Tobym były mega wzruszające aż od tych zdjęć chce się płakać bo wspomnienia wracają
    a tak w ogóle ciesze się że trafiłaś na tego bloga :)
    bardzo dobrze sobie radzisz i mam nadzieje że zostaniesz na stałe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, aż się na łzy zbiera!

      Bardzo mi miło, że ktoś się tak cieszy. :)
      Dziękuję za miłe słowa!

      A co do bloga - na stałe zostałam przyjęta już prawie miesiąc temu, ale całkiem zapomniałam o tym wspomnieć. ;)

      Usuń
  2. Anonimowy25 maja, 2015

    Czekam na kolejny post z tej serii :3

    Buttahbenzo (google+), ale nie chce mi się logować :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. :) Następny post z tej serii postaram się dodać w weekend, ale nie obiecuję. ;)

      Usuń
  3. Anonimowy25 maja, 2015

    Mi bylo szkoda Tobiego jak rozwalali jego skrzynke na listy, a on za kazdym razem ja naprawial. :(

    OdpowiedzUsuń