Emily!
Początkowo była moją ulubienicą, jednak sprzeciwiając mi się straciła to miano. Myślała, że tak łatwo mnie wykiwa? Cóż myliła się. Następnym razem mocno tego pożałuje.
Kiedyś była słabym celem, teraz jest silna, co za tym idzie - nie ma zabawy. Wiele razy jej serce było rzucane na głęboką wodę, a potem rozbijało się na malutkie kawałeczki - mam się smucić, czy cieszyć? Twoje pierwsza miłość okazała się większą kłamczuchą niż Ci się wydawało, druga nie żyje, kolejne zostawiły cię bez zastanowienia. Może to i dobrze? Teraz jesteś tylko moja.
Zmieniasz zasady mojej gry, ryzykujesz. Nawet nie wiesz jak bardzo -A.
Zmieniasz zasady mojej gry, ryzykujesz. Nawet nie wiesz jak bardzo -A.
Uwielbiam posty tego typu :)
OdpowiedzUsuń