Podsumowanie 5x16

Cześć! Jest środa więc czas na podsumowanie i opis najnowszego odcinka 5x16. Ach...czekam już na ferie, które mam dopiero 2 lutego (współczuje tym co mają później). A więc zostaje jedna informacja: NIE CZYTAJ JEŚLI NIE OGLĄDAŁEŚ 5X16!

A więc przechodzimy do kategorii!

Najzabawniejsze momenty:

 A więc w odcinku rozbawiły mnie 3 sceny, nie były jakoś ekstremalnie zabawne, ale uśmiech pojawił się na mojej twarzy. 

1. Była to scena z Calebem kiedy ten ,,spanikował'' myśląc, że nie są tu sami. Początkowo była to dramatyczna scena, jednak potem okazało się, że to jedynie kombinezon powieszony na półce. Bravo Caleb! 

2. Scena Em+Talia+Ezre=WTF! 

A więc zacznijmy od tego czy Talia wie, czy nie wie o istnieniu Ezrii, czy ogółem wie, że Ezra nie jest wolny. Myślę, że nie bo wtedy nie odważyłaby się na słowa - Szef ma niezły tyłek, prawda? - Czy tylko dla mnie to było śmieszne? Nie tylko samo pytanie ale i reakcja Em, która była w niekomfortowej sytuacji.

3. Ostatnią już sceną była rozmowa Caleba i Hanny, która w przybliżeniu brzmiała tak:

- Kochanie, słyszę Cię jakbyś był w przewodzie wentylacyjnym

I nagle pojawia się Caleb w szybie wentylacyjnym i mówi:

  - To dlatego, że w nim  jestem

Najlepsza stylizacja!

Tutaj jest już trudno bo nic mi w oko nie wpadło, jednak postanowiłam dać stylizacje, które przejdą. 

Najbardziej podobała mi się -Em dlatego, że kocham takie T-shirty a jeśli chodzi o Hanne narzutka jest fajna, sukienka przejdzie, ale całość na niej nie wygląda jak dla mnie. Co do Arii jest -okej. 

Najgorsi/Najlepsi 

Tą kategorie podzielić można na podkategorie, więc to będzie długie. 

Najbardziej denerwujący był Toby. Ja rozumiem, że dba o Spencer, ale to chyba ona decyduje co robi, on może jedynie doradzić, a nie od razu się unosi. Najpierw przeprasza za takie zachowanie, a potem znowu. 

Aria tutaj tym razem chodzi o wygląd! Uwielbiam Arię i moim zdaniem jest śliczna, jednak proste włosy nie są dla niej. Wygląda w nich nijako kompletnie NIE, NIE, NIE! Dla mnie Arii najlepiej w długich lokach lub luźnych kokach, w sezonach 1,2 wygląda najładniej. może jeszcze 3b bo w 3A miała krótkie włosy :/ Zresztą Lucy teraz też ścięła mocno włosy (jeszcze krócej niż ma w 5x16) i dla mnie korzystnie nie wygląda. 

Najlepszą postacią odcinka była (chwila zastanowienia bo pojęcia nie mam) -dam Talie. Nie wierzę, że posunęłam się do tego momentu gdzie muszę dawać taką, a nie inna postać. Jednak w tym odcinku każdy był nijaki i nie dla mnie. Jeśli mam już wymieniać takich, którzy nie powodowali mdłości to: Caleb i Jason. Kłamczuchy powinny się podbudować. 

Najlepszy moment

A więc dam scenę, gdy z kasy drukuje się list Arii, w którym obraziła ona Ezre. Daję tą scenę ponieważ innych lepszych nie było. 

Najromantyczniejsza scena 

Nie wierzę, że to mówię ale - Spoby. Słodki był ten ,,powrót do przełości'' i chodź Spoby nie lubię mogę powiedzieć, że scena była idealna dopóki nie zepsuł jej Toby. 

Podsumowując odcinek nie był za ciekawy. Nie czułam tej sztucznej atmosfery jak w  5x14, jednak nie działo się również zbyt wiele. Patrząc na spoilery 5b, a na to co się dzieje jest to kompletne dno. Za każdym razem daje szanse kolejnemu odcinkowi, a teraz przy oglądaniu trzyma mnie jedynie pisanie opinii, w innym razie zastanowiłbym się nad zrezygnowaniem. 

Ocena
Ocen do poprzednich odc:

5x13 to teraz 3/10

5x14 na początku: 7/10, potem: stawiam 5/10 teraz jest to 4/10

5x15 - na początku 6,5 lub 7/10 teraz stawiam 5,5/10 

5x16 - tutaj nie mam pojęcia trudno mi oceniać jakiekolwiek odcinki i potem pozostać przy tej decyzji jak widzimy u góry, oceny jednak będą podlegać zmianie z powodu kolejnych odc.

a więc 5x16 oceniam na 5/10 

Tylko o pół pkt od 5x15 dlaczego? Proste promo było ciekawsze od odcinka i cały czas coś mi nie gra. Brakowało mi prawdziwej akcji z -A, napiętych sytuacji i prawdziwości w tym wszystkim. Tak jakby każdy wątek Pll był klockiem lego niestety teraz wszystkie klocki się zniszczyły i nie da się z nich nic ułożyć. Tak już jest od dłuższego czasu.

Nie chcę na prawdę by oceny podlegały zmianie bo dla mnie to nie na rękę, jednak kiedy widzę nowy odcinek zupełnie inaczej patrze na stary. Jak dla mnie Pll odbiło się od dna (5x13) jednak to jeszcze nie jest ,,to''. Teraz przypomina mi to serial, który oglądam bo nic nie ma. może w końcu zaakceptuje, że pll jest teraz jakie jest i oceny będą wyższe ale to jeszcze nie teraz, w tej chwili czekam na to samo co było w 2 czy 3 sezonie - AKCJE!