środa, 31 grudnia 2014

Czy ludzie sa ludźmi, czyli zachowanie Arii #2

Cześć! Dzisiaj kolejna część - Czy ludzie są ludźmi, te posty postanowiłam napisać, bo wiele z was patrzy na Arie jak na wariatkę z powodów ludzkich zachowań. Dzisiaj pomówimy jakbyście pogodzili się, że przez was ktoś stracił życie.
SPOILERY! 
Kolejne zachowanie, które internauci uważali za nie poprawne czy nawet podbierające teorie ,,Aria jest -A''. 
Dzisiaj porozmawiajmy o morderstwie. Jak wiemy Aria zabiła Shane, oczywiście wiemy, ze robiła to po to by chronić swoje przyjaciółki, jednak ta nie mogła się pogodzić, ze z jej rąk umarł człowiek. Załamała się, zamknęła i nie chciała o tym rozmawiać - o ile zebrała się na rozmowę. I teraz wchodzą fani, którzy stwierdzili, że Aria wpadła w paranoje i dostała bzika, przez co może być -A. Bo w końcu to mógł być objaw choroby psychicznej stąd te podejrzenia....

Postawmy się na miejscu Arii. Zabijamy osobę, oczywiście zasługiwała ona na śmierć w końcu chciała pozbawić życia inną osobą, a zabicie jej było jedynym sposobem by ją zatrzymać. Jednak czy moglibyście żyć z myślą, że pozbawiliście komuś życia? Albo inaczej czy skakalibyście z kwiatka, na kwiatek? Wątpię w to, więc nie mówcie o Arii jako potencjalnym -,,A''. Załamała się i zamknęła się w sobie bo nie wiedziała co ma robić. Nie wiedziała jak dalej żyć z martwą Shaną na sumieniu i niestety żywą Tenner na ogonie. Było to LUDZKIE. Sama Emily, która przeżyła podobną sytuacje powiedziała, że ja rozumie. Każdy z nas jednak reaguje na stresujące sytuacje inaczej. Jedni chcą spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną, wyżalić się, jednak zdecydowana większość woli odizolować się od świata i  wszystko przemyśleć. Nie obwiniajmy więc Arii za to w jaki sposób się zachowała po zabiciu Shany, bo my zareagowalibyśmy tak samo. A jeśli ktoś teraz powie, że nie powinna tego robić (zabijać Shany0 niech zada sobie jedno pytanie: Czy nie postąpiłbyś tak samo, nie ratowałbyś przyjaciół?
A więc właśnie kolejny post, w którym staram przybliżyć wam to, że Aria nie jest wariatką, a jej zachowania są ludzkie - dobiegł końca. Do następnego :*





2 komentarze:

  1. Bardzo fajnie, że "chronisz" Arie, bo ja też jakoś nie jestem za tym żeby ona byla A. No może jesli chodzi o pierwszy, drugi sezon to tak, bo pamiętam taką scene z 2x01 jak Aria dała dziwny znak w str auta Tobyego poczym wszystkie dostaly smsy od A. Ale teraz jak zabiła Shane to normalne że się zachwywała tak jak się zachowywała, bo przecież wkońcu zabiła czlowieka(niechcacy). Ja bym wgl nie mogła tak żyć. A to że ktoś wymyslil że po jej zabiciu zwariowała i została A to bzdura

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie w 100% z twoja wypowiedzia. Ja tak samo bym zareagowala, nie wiem nawet czy nie gorzej. Cale szczescie moze sie wyżalic dziewczynom i Ezrze, wkurza mnie Tanner, poniewaz jest wszedzie. Wspolczuje Arii, ale wiem, ze poradzi sobie jak Em. :)

    OdpowiedzUsuń