Czasami już mnie wkurzają te tłumaczenia. Jak była Meg to PLL na drugi dzień rano można było już na spokojnie oglądać. A teraz nikomu nie chce się nic robić. Nie wspominając już o tym, że napisy do Guilt od prawie dnia maja status 50%. Jak im się nie chce ich robić to niech nie robią i tyle, niech wezmą kogoś komu się będzie chciało.
Ale akurat w przypadku PLL opóźnienie było uwarunkowane tym że napisy angielskie późno się pojawiły. Nawet raz przez to Meg dodała odcinek jakoś w czwartek więc tutaj aż tak bardzo nie można obwiniać. Co do Guilt to nw czemu tak jest, na początku też mogło być opóźnienie z napisami ang ale teraz to nie mam pomysłu czemu stanęło. Jednak trzeba szanować ich pracę, zdarzyło mi się tłumaczyć PLL, The Fosters i to naprawdę ciężkie. A osoby co tłumaczą mają pewnie też prace, może szkołę no i też inne seriale do tłumaczenia :)
Macie może link do odcinka z angielskimi napisami?
OdpowiedzUsuńCzasami już mnie wkurzają te tłumaczenia. Jak była Meg to PLL na drugi dzień rano można było już na spokojnie oglądać. A teraz nikomu nie chce się nic robić. Nie wspominając już o tym, że napisy do Guilt od prawie dnia maja status 50%. Jak im się nie chce ich robić to niech nie robią i tyle, niech wezmą kogoś komu się będzie chciało.
OdpowiedzUsuńAle akurat w przypadku PLL opóźnienie było uwarunkowane tym że napisy angielskie późno się pojawiły. Nawet raz przez to Meg dodała odcinek jakoś w czwartek więc tutaj aż tak bardzo nie można obwiniać. Co do Guilt to nw czemu tak jest, na początku też mogło być opóźnienie z napisami ang ale teraz to nie mam pomysłu czemu stanęło.
UsuńJednak trzeba szanować ich pracę, zdarzyło mi się tłumaczyć PLL, The Fosters i to naprawdę ciężkie. A osoby co tłumaczą mają pewnie też prace, może szkołę no i też inne seriale do tłumaczenia :)
To świetnie, że mają inne seriale, ale od wczoraj tłumaczenie każdego stoi w miejscu :D
Usuń